czwartek, 31 lipca 2014

Born Pretty Store

Hejaaa !!! Dzisiaj post kosmetyczny. 
Ci co obserwują mnie na instagramie wiedzą, że od pewnego czasu powróciłam do mojej pasji z przed kilku lat. Mowa to u przedłużaniu paznokci metodą żelową. Stawiam małe kroczki bo niestety ręka odzwyczaiła się i już nie jest taka pewna jak kiedyś ale małymi kroczkami idę do celu. 
Przeglądając internet w poszukiwaniu inspiracji ale jak również sklepu z którego asortymentu będę mogła skorzystać natknęłam się na ofertę Born pretty store. Mają nie tylko fantastyczne akcesoria i ozdoby do paznokci ale również biżuterię i wiele wiele innych ciekawych rzeczy. Nie zastanawiając się za długo zamówiłam kilka rzeczy- nie mogłam się zdecydować na co się skusić. W moje ręce trafiły cyrkonie, kokardki oraz wzornik do lakierów bądź w moim przypadku żeli kolorowych ( który już wykorzystałam ). Na obecną chwilę jestem bardzo zadowolona ze swojego wyboru. Muszę Wam się przyznać, że jeszcze nie raz skorzystam z ich oferty. 

W dodatku mam dla Was mały bonusik w postać 10% rabatu na zakupki. 
Gorąco Wam polecam :-)))

Oto moje zdobycze:
















piątek, 25 lipca 2014

Neon


Witajcie !!! Ja dalej pozostaje w klimacie plażowania. Niektórym może się wydawać, że mieszkając nad morzem codziennie bywam na plaży i urlop czy wakacje nie są mi potrzebne. Nic bardziej mylnego. W tym roku na plaży wylegiwałam się tylko raz. Brak czasu nie pozwala mi nawet na porządne opalenie się na balkonie. Niestety po przeprowadzce na mojej małej wioseczce nie ma jeszcze nawet solarium. Jak nic to lato jest wyjątkowo wyjątkowe- brak wszystkiego co pobudza do działania, daje kopa i ładuje akumulatorki. 
Dzisiaj zestaw znowu iście plażowy. Krótkie spodenki, neonowa bluzeczka, okularki kilka biżu i gotowe. 







Spodenki - Pepco
Bluzka - C&A
Okulary - Biedronka 

Neon - MODNAPOLKA.pl

czwartek, 17 lipca 2014

Aussie miracle moist

Witajcie,
dzisiaj wpadam z postem kosmetycznym. Jakiś czas temu pisałam Wam o udziale w projekcie trnd i o testowaniu produktów Aussie tutaj . Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić moją opinią. 
Minął już ponad miesiąc także z pełnym przekonaniem mogę Wam napisać moje zdanie.


Szampon jest bardzo dobry. Po dłuższym stosowaniu mogę powiedzieć, że działa. Nawilża włosy dzięki czemu nie są suche. Według mnie jest to najczęstszy problem spotykany latem kiedy nasze włosy wystawiane są na dzienne dawki mocnego słońca plus do tego terroryzowane suszarką i prostownicą. Wygładza włosy i pozostawia je w świetnej kondycji. Bardzo dobrze się pieni, wystarczy niewielka ilość aby bez problemu umyć włosy. Jak dla mnie warto w niego zainwestować. 

Co do odżywki mam mieszane uczucia. Ta niestety nie spełniła moich oczekiwań. Moje włosy z natury są kręcone i ciężko je rozczesać dlatego robię to chwilę po nałożeniu odżywki. Wybrałam taki sposób gdyż nie mam wtedy problemów z rozczesaniem i plątaniem się włosów. Niestety po nałożeniu odzywki i odczekaniu 5 minut moje włosy nie są gotowe aby je rozczesać. Grzebień dosłownie zaplątuje się we włosach. Aż ciśnie się na usta, że odżywka w ogóle nie działa. Nakładałam większą i mniejszą ilość odżywki ale efekt pozostaje taki sam. Jeżeli ktoś ma suche włosy i ciężkie do rozczesania to nie polecam. W moim przypadku stosowanie jednocześnie tych dwóch produktów spowodowało delikatny łupież. 

Odżywkę w spray'u stosowałam jako trzeci produkt i zbyt wielka ilość obciąża włosy. Po kilkukrotnym stosowaniu kondycja moich włosów poprawiła się. Nie wiem czy jest to spowodowane użyciem odżywki plus szamponu ( odżywkę po spłukiwaniu ograniczałam dlatego nie biorę jej pod uwagę w tej ocenie ) czy po prostu samej odżywki. 

Odżywkę 3-minutową używałam jako maseczkę, pozostawiałam na głowie na kilkanaście a nawet kilkadziesiąt minut pod folią i ręcznikiem. Nie jestem w stanie stwierdzić czy jest fantastyczna czy też nie dlatego, że nie używałam jej zbyt często. 

Porównując Aussie do mojej obecnej odżywki, którą kupiłam w hebe za niecałe 15 złotych stwierdzam, że z wyżej wymienionych produktów sprawdził się tylko szampon i nie zawsze to co droższe oznacza lepsze. Cała seria przede wszystkim przetłuszcza włosy, próbuję jakoś wyjaśnić dlaczego moje włosy tak zareagowały na ową serię. Czy jest to spowodowane latem i panującą temperaturą czy zbyt dużym obciążeniem produktowym. 
 Przy szamponie na pewno zostanę na dłużej a o reszcie produktów po zużyciu zapomnę i nigdy do nich nie wrócę. Spodziewałam się czegoś lepszego po tej marce....

Jaka jest Wasza opinia na temat tej marki????
Być może macie z nimi lepsze doświadczenia...

piątek, 11 lipca 2014

Total white - inspirations


Dzisiaj inspiracje w tonacji total white. To mój hit tego lata. Jak dla mnie numer 1. 
Zostawiam Was ze zdjęciami. 













niedziela, 6 lipca 2014

White dress


Witajcie !!! Dzisiaj dość prosty zestaw- plażowy. Biała sukienka   ( taką samą oglądaliście w zeszłym roku z tym, że w innym kolorze ( koralowy ) ), duże okulary i nic po za tym. Zero biżuterii, zero makijażu i delikatne sandałki, które zostały na piasku. Uwielbiam takie chwile, kiedy mogę się położyć na piasku, spiec ciało na "skwarkę" i w danej chwili o niczym się nie martwić. No ewentualnie tylko o tym czy woda aby nie jest za zimna hehe. 











Stylizacja: White dress